Jednym z najbardziej tragicznych rozdziałów naszej historii w latach II wojny światowej były zbrodnie, jakich dopuścili się nacjonaliści ukraińscy na polskich i w daleko mniejszym stopniu, ukraińskich rodzinach, zamieszkałych na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.
26. 06.2013 r. Glasgow Scotland
Sławomir Tomasz Roch
Wydarzenia te z wielu powodów długo musiały czekać, aby nastał stosowny czas do ich naświetlenia i udokumentowania. Dopiero od kilkunastu lat możemy mówić o sprzyjających możliwościach badania tego, jakże trudnego problemu. W ostatnich latach zapanowała nawet moda na badanie lub tylko interesowanie się stosunkami polsko-ukraińskimi. Jest to na pewno skutek wytworzenia się nowej sytuacji geopolitycznej po rozpadzie ZSRR, na gruzach którego powstały niepodległe państwa takie jak: Estonia, Łotwa, Litwa, Białoruś i Ukraina i wiele innych. Dla Polski jako narodu i państwa wydarzenie to miało niebagatelne znaczenie. Przed polską polityką zagraniczną stanęło bowiem, ogromnie ważkie zadanie, wypracowania generalnej koncepcji prowadzenia polityki wschodniej w obliczu powstania, u naszych wschodnich granic, nowych suwerennych państw.
Z historii obu narodów i dotychczasowego doświadczenia wynika, że w interesie Ukrainy i Polski jest żyć w zgodzie. Jednakże zgoda musi mieć swe oparcie we wzajemnym zaufaniu, stan zgody można osiągnąć pod warunkiem usunięcia wszystkich elementów panującego, tak długo braku zaufania i podejrzeń, co do nieszczerych intencji. Ale czy można się dziwić ludziom, którzy zapoznawszy się wcześniej z wielce haniebnymi metodami zwalczania żywiołu polskiego i żydowskiego na Rusi, krzywią się na sam widok Bohdana Chmielnickiego. A przecież ów hetman i wielu jemu podobnych na Ukrainie, zaliczani są do grona największych bohaterów narodowych. Ba, stawia się im okazałe pomniki, a rodzima literatura wynosi ich pod niebiosa, stawiając za wzór dla nowych pokoleń Ukraińców. O zgrozo! Jakie niekiedy myśli mogą się rodzić w niejednym, nie wyrobionym, młodym sercu ukraińskim, wszak wielki batiuszka narodu Bohdan Chmielnicki rezał Żydówi Lachów, aż się wióry sypały (może nie własnoręcznie, ale robiły to na potęgę, jego wojska kozackie, a On nie umiał, albo nie chciał nad tym zapanować). A sławny Szymon Petlura, dobrze znany w Polsce, jako sojusznik Józefa Piłsudskiego na Ukrainie w 1920 r., czy wiedział, co działo się na głębokiej prowincji?! Czy umiał i chciał temu zapobiec?
I czasy najnowsze, na przeszkodzie w ustanowieniu, faktycznie dobrosąsiedzkich stosunków, stał przez lata nabrzmiały problem skutków działalności Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i jej tworu Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). Na tych dwóch organizacjach, ciąży bowiem wielkie piętno, odpowiedzialność za przeprowadzenie w latach 1943-1947 eksterminacji społeczności polskiej Wołynia, Podola, Polesia, Pokucia, Bieszczad i Lubelszczyzny w wyniku czego śmierć poniosło setki tysięcy ludzi. Tymczasem dziś na Ukrainie, zbrodniarzom tym stawia się okazałe pomniki, a ulice i place nazywa się ich imieniem. Młody człowiek po tatej stronie rzeki Bug, takie rzeczy chłonie, a po pewnym czasie zasiane w nim ziarno wzrasta i jakie są tego owoce: Boże uchowaj!
Ostatnie lata, obfitujące w tak wiele pozytywnych zmian i na tym polu przyniosły dobre rozwiązania. Narodziło się całe mnóstwo mniejszych i większych inicjatyw, zmierzających w prostej drodze do ostatecznego, wyjaśnienia tamtej, wielkiej hekatomby naszego narodu. Warto jednak wspomnieć historyczne spotkanie Polaków i Ukraińców wraz z ich prezydentami w 2003 r. w Porycku (Pawliwka) na Ukrainie. Właśnie tam, na zbiorowej mogile setek mieszkańców Porycka i okolic, brutalnie pomordowanych w trakcie odprawiającego się nabożeństwa w kościele p.w. Trójcy Świętej i Świętego Michała Archanioła 11 lipca 1943 r., dokładnie 60 lat później, zaplanowano centralne uroczystości, w duchu wzajemnego wybaczenia i pojednania. Miałem tę łaskę, osobiście uczestniczyć w tych uroczystościach, z udziałem kard. Mariana Jaworskiego ze Lwowa oraz wielu naocznych świadków, tamtych krwawych nocy na Wołyniu.
Wydawało się nam wszystkim, że ta wspólna msza święta w Porycku, będzie prawdziwie początkiem długiego, ale rzeczywistego procesu pojednania, pomiędzy Polakami i Ukraińcami, zatem dalczego tak się właśnie nie stało. Dlaczego jeszcze dziś, choć stoimy, już wobec 70 – tej rocznicy rzezi wołyńskiej, wciąż prawda o tych wydarzeniach przez, tak wielu i z takim rozmachem jest ukrywana, a nawet zakłamywana? Otóż wielu wprost powołuje się na polityczną poprawność, ze szczególnym wskazaniem na potrzebę dobrych, możliwie najlepszych stosunków z młodym państwem ukraińskim. Problem jednak w tym, że z tego typu argumentacją nie można dyskutować, nie można bowiem poważnie pochylać się nad czymś, co w swojej istocie jest od początku niegodne i z zasady hańbiące. Z bardzo prostego, oczywistego powodu: setki tysięcy niewinnych, polskich ofiar ukraińskich nacjonalistów, spod znaku OUN-UPA, nigdy nie mogą i nigdy nie będą, jakąkolwiek formą przetargu dla możnych tego świata. Non possumus – nie pomarli bowiem Ci, którzy żyją w pamięci narodu.
Poniżej zamieszczam bogatą informację godnych obchodów 70 – tej rocznicy ludobójstwa na Wołyniu i Kresach, dla przykładu: w sanktuarium narodu NMP Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze, w Warszawie na Placu Trzech Krzyży i na Placu Zamkowym.
NA JASNĄ GÓRĘ
W liście otwartym Światowego Kongresu Kresowian do Kresowian i Przyjaciół Kresów, czytamy: „Drodzy Przyjaciele! Jak co roku – zapraszamy w pierwszą niedzielę lipca, na XIX Zjazd i Pielgrzymkę Kresowian na Jasną Górę. Uroczystości zainauguruje o godz. 9.30 w kaplicy Cudownego Obrazu msza święta, podczas której homilię wygłosi Kustosz Narodowej Pamięci – ks. Tadeusz Isakowicz- Zaleski. Jasnogórski Zjazd organizowany jest w okresie kulminacji obchodów 70 rocznicy ludobójstwa dokonanego przez OUN UPA na Kresach, w przeddzień rocznicowych uroczystości w Warszawie. Z tego tez względu pragniemy, jako organizatorzy, nadać mu szczególny wymiar.
Podjęliśmy próbę wkomponowania uroczystości na Jasnej Górze w kalendarz obchodów ogólnopolskich tak, aby podnieść ich rangę, wesprzeć naszą zbiorową modlitwą i z Jasnej Góry zaapelować o masowy udział w warszawskich uroczystościach w dniu 11 lipca. Chcieliśmy także stworzyć taką rocznicową formułę Zjazdu, w której znalazłby dla siebie miejsce każdy, kto chciałby dołożyć osobistą cegiełkę do aktu pamięci o ofiarach banderowskiego ludobójstwa. Służyć temu będzie WOŁANIE Z JASNEJ GÓRY O PRAWDĘ I PAMIĘĆ, Litania Wołyńska, a także Marsz Pokoleń Kresowych pod jasnogórski szczyt i złożenie pod figurą Matki Najświętszej – Krzyża Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez OUN UPA. Realizujemy ten pomysł wraz z patriotyczną młodzieżą, która w ten sposób chce dać wyraz ciągłości pokoleniowej pamięci o Dzieciach Kresów. Przygotowywana prezentacja multimedialna młodych będzie połączeniem spektaklu teatralnego, filmów, fotografii archiwalnej, fragmentów starych kronik, muzyki. Skonstruowana w ten sposób Niedokończona Msza Wołyńska ma w swoich częściach pokazać koleje polskich, kresowych losów.
Przewidziano w programie: INTROIT –Zaginiona Atlantyda – Życie codzienne na dawnych Kresach (T.K. Kozłowski), KYRIE – Koniec naszego świata – wybuch II wojny światowej, DIES IRAE – Dzieci Kresów – przywrócone pamięci. (Teatr ERATO), AGNUS DEI – Młodzi jako most – przenoszący pamięć o ofiarach ludobójstwa na następne pokolenia, LITANIA WOŁYNSKA – i koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu młodych Polaków z Wołynia.
Każdy z uczestników Zjazdu – może wziąć udział w wołaniu o pamięć i prawdę poprzez czytanie wspomnień Kresowian cudem ocalonych z banderowskiego holocaustu. Scenariusz dla tych prezentacji stanowić bedzie 3-tomowe dzieło: „Dzieci Kresów” dr Lucyny Kulińskiej. Poszczególne teksty do prezentacji przekazywać będą zainteresowanym członkowie Młodzieżowego Studia „Lwowskiej Fali”. Oczekujemy też, że każdy z uczestników Zjazdu dołoży znicz, jako swoją cząstkę biało-czerwonego Krzyża Pamięci.
Nie wysyłamy Państwu indywidualnych, imiennych zaproszeń. Nie jesteśmy w stanie dotrzeć do tak wielkiej liczby zainteresowanych droga pocztową. Zaproszenia kierujemy poprzez media i Internet. Liczymy na to, ze każdy kto poczuwa się do uczestniczenia wraz z nami w tym religijnym akcie pamięci – przyjedzie, jak co roku, na Jasną Gore i jeśli siły pozwolą – dotrwa z nami do jasnogórskiego apelu. Wszystkich więc Was – bez względu na zajmowane stanowiska, honory i zasługi – jednakowo serdecznie zapraszamy, bo wszyscy jednako, jako Boże dzieci – jesteśmy równi przed Matką Najświętszą na Jasnej Górze.
Oczekując Waszej obecności w Sanktuarium Jasnogórskim w dniu 7 lipca br. – wyrażamy najgłębsze uznanie dla wszystkich organizatorów dotychczasowych lokalnych uroczystości rocznicowych; ludzi, którzy dołożyli wszelkich starań, by w swoich środowiskach godnie uczcić pamięć Rodaków pomordowanych na Kresach Wschodnich II RP. Kresowianie jednością silni! O tę jedność w szczególnym dla nas momencie – apeluję w imieniu Światowego Kongresu Kresowian. Info: kongreskresowian@vp.pl tel: 507-169-825, W załączeniu: plakat – program. Bytom 18.06.2013 Danuta Skalska – rzecznik ŚKK
DO WARSZAWY
Centralne uroczystości z okazji 70 – tej rocznicy, odbedą się w mieście stołecznym, a głównym organizatorem jest Społeczny Komitet Organizacyjny Obchodów Rocznicy 11 Lipca, który opublikował z tego tytułu list otwarty. Czytamy tam: „Ludobójstwo dokonane na ludności polskiej przez nacjonalistów ukraińskich podczas II wojny światowej było jedną z najstraszniejszych zbrodni w historii narodu polskiego. Te tragiczne wydarzenia wspominamy 11 lipca w rocznicę wołyńskiej „krwawej niedzieli”, kiedy równocześnie wymordowano Polaków w 99 miejscowościach na Wołyniu.
Społeczny Komitet Organizacyjny Obchodów Rocznicy 11 Lipca stawia sobie za cel godne uczczenie pamięci ofiar i uszanowanie ich rodzin, pośród których żyją jeszcze świadkowie tortur i zabójstw swoich najbliższych, przywrócenie świadomość społecznej o zagładzie ludności cywilnej w województwach: wołyńskim, lwowskim, tarnopolskim, stanisławowskim, poleskim i lubelskim, o zbrodni dokonanej na obywatelach polskich przez ich sąsiadów, obywateli polskich – członków szowinistycznych formacji OUN-UPA, 14 Dywizji SS „Galizien” oraz policji ukraińskiej przy współudziale ludności chłopskiej i części kleru grekokatolickiego. Prawie pięć tysięcy miejsc, prawie dwieście tysięcy bezbronnych ofiar wciąż czeka na upamiętnienie, a tysiące żyjących – na przywrócenie prawdy historycznej o planowym i okrutnym likwidowaniu narodu polskiego. Uważamy za swój obowiązek przestrzeganie młodego pokolenia przed wpływem i skutkami ideologii opartej na nienawiści i pogardzie dla człowieka.
Przez lata państwo polskie nie objęło opieką psychologiczną rodzin ofiar. Ocaleni z pogromów z trudnością mówili o tym, co widzieli. Traumę rodziców i dziadków wyniesioną z doświadczeń II wojny odziedziczyli ich potomkowie. Społeczny Komitet Organizacyjny Obchodów Rocznicy 11 Lipca zaprasza do współpracy. Solidarność z ofiarami i ich rodzinami jest naszym wspólnym obowiązkiem. Tym bardziej, że Marsz Pamięci będzie pierwszym po wojnie Marszem Jedności i Solidarności Kresów. Na transparentach napiszmy nazwy miejscowości, w których przed wojną zamieszkiwali członkowie poszczególnych organizacji kresowych idących w pochodzie ( np. Podkamień, Huta Pieniacka, Lwów, Krzemieniec itd.).
Głęboko wierzymy, że wszystkie kresowe organizacje i sympatycy ruchu kresowego wezmą udział w Marszu Pamięci, niezależnie od tego, z jaką prowincją zabraną są związane. Niech nie zabraknie obok Wołyniaków rodzin z dawnych województw: wileńskiego, nowogródzkiego, poleskiego, tarnopolskiego, lwowskiego i stanisawowskiego, z ziem I Rzeczypospolitej. Informacje: Społeczny Komitet Organizacyjny Obchodów Rocznicy 11 Lipca – Ewa Szakalicka tel. kom. 609 963 763, Aleksandra Biniszewska tel. kom. 602 603 588, http://fok.waw.pl
Oto program Obchodów 70 Rocznicy Zbrodni Wołyńskiej i Solidarności Kresowian w Warszawie 11 lipca 2013 r.:
12:00 Msza św. w kościele pod wezwaniem św. Aleksandra na Pl. Trzech Krzyży w Warszawie.
13:30 Marsz Pamięci z Pl. Trzech Krzyży, ul. Nowym Światem, ul. Krakowskim Przedmieściem do Pl. Zamkowego. Złożenie kwiatów pod tablicą pamiątkową umieszczoną na Domu Polonii ul. Krakowskie Przedmieście 64, przemówienia okolicznościowe, zaprezentowanie stowarzyszeń kresowych, zaproszenie do udziału w imprezach towarzyszących.
16:00 Koncert Pamięci – część artystyczna na zakończenie zgromadzenia publicznego. Tłem dla wykonania dzieła muzycznego będzie inscenizacja stworzona z przedwojennych fotografii Polaków, którzy w 1943 roku zostali pomordowani na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. W ten sposób pragniemy ożywić pamięć o ofiarach.
18:00 zakończenie oficjalnych obchodów w Warszawie na Placu Zamkowym.
You understand therefore significantly in terms of this topic, produced me in my view believe it from numerous varied angles. Its like women and men are not interested except it is something to accomplish with Girl gaga! Your own stuffs great. All the time deal with it up!